Być .NET Developerem

W styczniu rozpoczęliśmy nasze comiesięczne, poranne spotkania przy kawie i ciastku, których tematem jest wybrana technologia. Na pierwszy ogień poszedł .NET, o którym opowiadał Marcin Jałbrzykowski – jeden z naszych Ekspertów Technologicznych i w tym przypadku złota rączka tej technologii. W naszej rozmowie z Marcinem, zdradzamy kilka istotnych szczegółów o tym, jak zostać i być .NET Developerem. A więc…

Diverse CG: Czym jest .NET?

Marcin Jałbrzykowski: .NET jest platformą deweloperską, stworzoną przez firmę Microsoft, której sercem jest środowisko uruchomieniowe dla aplikacji, odpowiedzialne za zarządzanie pamięcią, liczne interakcje z systemem operacyjnym oraz wiele innych (często niskopoziomowych) zadań, niezbędnych do właściwego i bezpiecznego działania programów. Platforma .NET  to również bogaty zbiór nisko- i wysokopoziomowych bibliotek, dostarczających funkcjonalności niezbędnych do tworzenia wszelkiej maści aplikacji. Z tego względu określana jest jako Framework, gdyż zapewnia deweloperom możliwość szybkiego tworzenia projektów przy wykorzystaniu szkieletów aplikacji (m.in. webowych, desktopowych) oraz bazowych komponentów dostarczanych przez nią.

Najbardziej popularnymi językami programowania dedykowanymi dla .NET Framework są C#, Visual Basic .NET oraz funkcyjny F#, których kompilatory dostarczane są wraz z platformą .NET. Warto wspomnieć także o stawiającym pierwsze kroki, języku Q#, stworzonym z myślą o komputerach kwantowych.

DCG: Dlaczego wybrałeś akurat .NET?

Marcin J: Moja przygoda z .NET zaczęła się na studiach, a dokładniej podczas spotkań grupy .NET, która prężnie działała na moim wydziale. Udział w zawodach Microsoft Imagine Cup oraz realizacja licznych projektów studenckich sprawiły, że w pełni zaangażowałem się w świat .NET. Wraz z kolejnymi wersjami platformy .NET, śledząc na bieżąco kolejne zmiany i usprawnienia, nabrałem przekonania, że kierunek rozwoju technologii obrany przez Microsoft jest właściwy i przyszłościowy. Był to również czas powstania chmury obliczeniowej Microsoft Azure i moich pierwszych kroków z cloud computingiem. Z dzisiejszej perspektywy uważam, że wybór ścieżki rozwoju oparty o .NET i technologie Microsoft był słuszny. Otwarcie kodu źródłowego oraz zaangażowanie międzynarodowej społeczności deweloperów w rozwój platformy .NET znacznie przyczynia się do stałej poprawy jej jakości, użyteczności i bezpieczeństwa. To zaś skutkuje coraz częstszym wyborem .NET jako fundamentu stosu technologicznego projektów komercyjnych.

Całość wyglądała dawniej bardzo obiecująco i jak widać, przeczucie mnie nie zawiodło.

DCG: Microsoft udostępnił źródło swojego kluczowego produktu?

Marcin J: Do niedawna platforma .NET była zamknięta - do jej kodu źródłowego mieli dostęp tylko i wyłącznie inżynierowie Microsoft, odpowiedzialni za jej rozwój. Deweloperzy traktowali ją jak czarną skrzynkę i nie mieli możliwości, kolokwialnie mówiąc, zajrzeć pod jej maskę. Wszystko zmieniło się wraz z pojawieniem się .NET Core. Dzisiaj platforma .NET jest open-source'owa, dzięki czemu wszyscy mamy wgląd w jej kod źródłowy. Co ważne, każdy może zgłosić poprawki do istniejących rozwiązań, zaproponować ulepszenie lub zupełnie nowe rozwiązanie.

Upublicznienie kodu źródłowego przyczyniło się do przyspieszenia prac nad rozwojem platformy .NET. Setki tysięcy deweloperów na świecie mają możliwość weryfikacji kodu źródłowego i zgłaszania na bieżąco defektów, co przyczynia się do polepszenia jakości i bezpieczeństwa platformy. Otworzenie źródeł platformy .NET spowodowało dołączenie do zespołu inżynierów Microsoft ogromnej społeczności deweloperów z całego świata.

DCG: Jak wygląda proces wprowadzania zmian?

Marcin J: Microsoft przechowuje repozytoria kodu projektów platformy .NET na publicznie dostępnym portalu GitHub. Każdy deweloper, który wychwyci błąd lub będzie miał pomysł jak ulepszyć platformę .NET, może zgłosić publicznie swoje pomysły lub gotowe zmiany poprzez GitHub.

W momencie, gdy zaproponowana zmiana, poprzedzona publiczną dyskusją, dostanie aprobatę społeczności i zostanie zaakceptowana przez opiekunów danego projektu (inżynierów Microsoftu), wtedy jest ona wdrażana do jednej z kolejnych wersji. Dzięki temu, każdy dokłada swoją cegiełkę do rozwoju platformy .NET.

DCG: A Ty masz swoją?

Marcin J: Wielokrotnie brałem udział w dyskusjach na temat propozycji zmian w projektach platformy .NET. Proponowane przeze mnie poprawki i ulepszenia można znaleźć w popularnych projektach, takich jak NUnit - jednej z najczęściej wykorzystywanych bibliotek do tworzenia testów dla aplikacji .NET Framework. Rozwój projektów open-source daje ogromną satysfakcję. Deweloperzy z całego świata korzystają z owoców Twojej pracy i dzięki temu ich praca jest przyjemniejsza i bardziej efektywna, a tworzone przez nich oprogramowanie jest bardziej innowacyjne, stabilne i bezpieczne. Masz świadomość, że poprawiłaś świat software dewelopmentu.

Udział w projektach open-source to również możliwość nawiązania wielu wartościowych kontaktów ze specjalistami z całego świata, a także doskonałe źródło inspiracji, wymiany wiedzy i nauki, co przekłada się na codzienną pracę.

DCG: Jak wiele trzeba umieć, żeby wziąć udział w rozwoju otwartego oprogramowania?

Marcin J: Wprowadzanie istotnych zmian w architekturze danego projektu wymaga często dużej wiedzy, zarówno o strukturze i sposobie działania modyfikowanego obszaru, jak i technologii, na której dany projekt jest oparty. Warto zaznaczyć, że modyfikacja kodu źródłowego to nie wszystko. Dobry projekt wiąże się również m.in. z prowadzeniem przejrzystej i spójnej dokumentacji. Aby dobrze opisać funkcjonalność, często musimy poznać jej implementację. Uważam, że jest to świetne zadanie dla początkujących, wymagające zapoznania się z architekturą projektu.

Projekty open-source rozwijane na GitHubie zazwyczaj posiadają zbiór zadań do wykonania lub znanych defektów. Część z nich oznaczana jest etykietami “Help-wanted” lub “First-timers-only". Są to zazwyczaj proste zadania, mające na celu zachęcenie początkujących deweloperów do wspólnego rozwoju projektu.

DCG: Marcin, bardzo dziękujemy, że zechciałeś podzielić się z nami swoją historią zawodową :)

Na dzisiaj to już koniec, ale mamy zaplanowane jeszcze jedno spotkanie, w którym zgodnie z obietnicą  zdradzisz kilka smaczków z rozmów rekrutacyjnych i na co zwrócić uwagę aplikując na stanowisko Developera!

Marcin J: Tak, zgadza się. Myślę, że będzie to źródło informacji dla każdego – nie tylko dla Specjalistów IT, dlatego gorąco zapraszam do następnego wywiadu! :)